Przeszkody do adopcji

Mimo że w polskich domach dziecka przebywa blisko 30 tysięcy wychowanków, to większość z nich nie może liczyć na adopcję. Dlaczego tak się dzieje? Zazwyczaj problem tego rodzaju wynika z nieuregulowania ich sytuacji prawnej. Oznacza to wiec, że rodzice biologiczni żyją i nie zostali pozbawieni praw rodzicielskich lub się ich nie zrzekli. Znaczny procent dzieci opuszczonych to tzw. sieroty społeczne, których rodzice posiadają ograniczone prawa rodzicielskie.

Dlaczego sąd ogranicza prawa rodzicielskie?

Sprawa wydaje się być prosta, jeżeli rodzic bądź oboje rodziców nie są w stanie zapewnić dziecku odpowiedniej opieki, to powinny im zostać odebrane prawa rodzicielskie. W rzeczywistości wygląda to jednak zupełnie inaczej. Rodzina to podstawowa komórka społeczna, a jej funkcja jest nieoceniona. Jeżeli więc istnieje możliwość, że dziecko może wychować się w biologicznej rodzinie, to należy o nią zawalczyć i takie właśnie stanowisko podzielają polskie sądy. Rodzice, którym zostały z różnych względów ograniczone prawa rodzicielskie, mogą starać się o ich ponowne przyznanie. Muszą jednak udowodnić, że w ich życiu zaszły diametralne zmiany i że zależy im przede wszystkim na dobru dziecka. Sądy próbują zatem zmotywować rodziców na zmianie stylu życia. Najczęściej odbywa się to poprzez nakłanianie do podjęcia leczenia odwykowego czy podjęcia pracy. Większość dzieci trafia do domu dziecka przez problem alkoholizmu i narkomanii, na trzecim miejscu jako powód odebrania dziecka podaje się najczęściej niezaradność życiową rodziców.

Kiedy dziecko może trafić do adopcji?

Tylko dzieci, których rodzicom odebrane zostały prawa rodzicielskie, mogą trafić do adopcji. Oczywiście rodzice biologiczni sami mogą się zrzec tych praw, jednak następuje to stosunkowo rzadko. W większości przypadków rodzina biologiczna zobowiązuje się do poprawy, lecz jest ona krótkotrwała i nie pociąga za sobą poważniejszych zmian. Niestety sytuacja prawna takiego dziecka nie zmienia się. Rodzice obserwowani są przeważnie przez pół roku, jeżeli przez ten czas nie wykazują większej inicjatywy, to do sądu kierowany jest wniosek o odebranie im praw rodzicielskich. Niestety, sprawy tego rodzaju nie należą do prostych, a cała procedura może trwać nawet 2 lata. Wszystko to odbywa się ze szkodą dla dziecka, ponieważ największą szansę na adopcję mają dzieci, które nie ukończyły 3 roku życia. Im dziecko jest starsze, tym prawdopodobieństwo adopcji maleje.

Rodzina zastępcza jako alternatywa

Mimo że dzieci z nieuregulowaną sytuacją prawną nie mogą trafić do adopcji, to często kieruje się je do rodzin zastępczych. Zazwyczaj w pierwszej kolejności trafiają tam dzieci poniżej 10 roku życia. To często właśnie tam oczekują do czasu zakończenia postępowania sądowego.